PASJA według św. Jana BWV 245
Wiener Musikverein
Sala koncertowa Towarzystwa Przyjaciół Muzyki w Wiedniu
Wykonawcy:
Natalia Rubiś – sopran
Rafał Tomkiewicz – kontratenor
Aleksander Kunach – tenor (Ewangelista)
Jan Petryka – tenor
Artur Janda – bas (Jezus)
Łukasz Górczyński – bas (Piłat)
Zespół Wokalny Warszawskiej Opery Kameralnej
Kierownik – Krzysztof Kusiel-Moroz
Orkiestra Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej
Musicae Antiquae Collegium Varsoviense
Dyrygent:
Michael Maciaszczyk
Pasja wg św. Jana jest dziełem wcześniejszym od słynnej Pasji Mateuszowej (1729), przez wiele lat cyzelowanym przez samego Lipskiego Kantora. Skomponowana i wykonana w Wielki Piątek 1724 roku w lipskim kościele św. Mikołaja, kolejną odsłonę z licznymi zmianami miała w innym lipskim kościele św. Tomasza. Wersja najczęściej wykonywana dzisiaj jest mieszanką niedokończonej nowej wersji z końca 1730 roku i czwartej wersji z 1749 roku, bez późniejszych zmian tekstowych w ariach. Nie zakończyło to jednak prac nad Pasją. Inna jej wersja, wykonana za życia kompozytora, datowana jest na rok 1749. Zasadniczo odpowiada ponownie strukturze z 1724 roku, ale jest znacznie rozszerzona w obszarze instrumentalnym i zawiera dłuższą część 33. Przypuszcza się, że dwa fragmenty zaczerpnięte z Ewangelii Mateuszowej wstawione do pierwotnej wersji Pasji Janowej (Mt 26, 75: Wspomniał Piotr na słowo Jezusa, który mu powiedział: “Zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz”. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.; Mt 27, 51-52; A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. Groby się otworzyły i wiele ciał Świętych, którzy umarli, powstało) zostały usunięte na polecenie władz (partytura miała zawierać wyłącznie muzykę oryginalną, skomponowaną z myślą o Ewangelii Janowej), w to miejsce trafiły: aria tenorowa i sinfonia. Te ostatnie zaginęły.
Mówi się, że Pasja opisująca drogę Jezusa od pojmania do śmierci na krzyżu, jest modlitwą samego Bacha, jego głębokim wyznaniem wiary. Od początkowego chóru Herr, unser Herrscher, dessen Ruhm in allen Landen herrlich ist! (Panie, nasz Władco, którego chwałę wielką głosi każda z ziem!), po finałowy Ach Herr, lass dein lieb Engelein (Ach Panie, ześlij umiłowanego anioła), Bach buduje każdą frazą i nutą napięcie – tę niezwykłą tajemnicę, która leży u podstaw dogmatu, istoty chrześcijańskiej wiary. U św. Jana opis ogranicza się w zasadzie do „fabularnego” przedstawienia scen sądu przed arcykapłanami i Piłatem. I właśnie ten natłok patosu, atmosfera nieustającego dramatycznego wzburzenia musiała Bachowi przeszkadzać, skoro dla równowagi i tak wplótł wspomnianych kilka fragmentów z Ewangelii św. Mateusza. Dzisiaj słychać, jak bardzo opis św. Jana ograniczał Bacha, uniemożliwiając wkomponowanie niezbędnych w oratoryjnej pasji arii i chorałów. Tę swobodę formalną odnalazł Bach w Ewangelii Mateuszowej.
Zauważył to o. Julian Mieczysław Śmierciak z Instytutu Muzykologii KUL: Bach tworzył spontanicznie, mocą swojego geniuszu i nie trzymał się ściśle schematów muzycznych, nie kopiował i nie obliczał wg matematycznych proporcji, ale znając doskonale zasady muzycznej retoryki, wykorzystał je po mistrzowsku, aby tak ważne wydarzenia, jakie niesie ze sobą Męka Chrystusa, wyrazić jak najtrafniej, z taką siłą i z taką efektywnością jak tylko możliwe i przy użyciu najlepszych środków.
Muzyka Jana Sebastiana Bacha każdą nutą zdaje się potwierdzać słuszność słów Marcina Lutra, który mówił: Pasja Chrystusa nie może być odgrywana słowami i udawaniem, ale samym prawdziwym życiem. Stąd u Bacha właśnie dzieła pasyjne uzyskują niespotykany u innych balans między powagą i ciężarem opisu męki Pana z doskonałością frazy, wręcz ulotnością arii. Nomen omen, Bach tworząc swoją pasję odwołał się do tłumaczenia Ewangelii wg. św Jana właśnie w wersji Marcina Lutra.
Erudyci twierdzą wprost, że dziełem tym Bach sam modli się do Boga, a ciężar nut zdaje się prosić o odkupienie win. Win nas wszystkich.
Warszawska Opera Kameralna z bachowskiej muzyki oratoryjnej uczyniła swoistą wizytówkę, a za sprawą budowania interpretacji na fundamencie jednego z najlepszych zespołów naszych czasów z grona tych specjalizujących się w wykonawstwie na instrumentach dawnych bądź ich kopiach – Musicae Antiquae Collegium Varsoviense, dostarcza melomanom doznań płynących na fali interpretacji historycznie poinformowanych.
PARTNER WYDARZENIA