Ronald Harwood
KWARTET
Basen Artystyczny WOK przy ul. Marii Konopnickiej 6
Angielskie napisy
Obsada:
Jean Horton: Olga Bończyk
Cecily Robson: Alicja Węgorzewska
Reginald Paget: Ryszard Minkiewicz
Wilfred Bond: Maciej Miecznikowski
Akompaniament – Aleksander Teliga Jr.
Reżyseria: Grzegorz Chrapkiewicz
Asystent reżysera: Jacek Ornafa
Scenografia: Wojciech Stefaniak
Kostiumy: Natasha Pavluchenko
Światło: Bogumił Palewicz
Wybór materiałów archiwalnych: Jerzy Snakowski
Kwartet to absolutny przebój scen teatralnych, mistrzowsko napisany przez Ronalda Horowitza (tak bowiem brzmi prawdziwe nazwisko Ronalda Harwooda), dramatopisarza urodzonego w Kapsztadzie, a Londyńczyka z wyboru, absolwenta słynnej Royal Academy of Dramatic Arts oraz laureata Oskara (2003 r.) za Najlepszy scenariusz adaptowany do filmu Romana Polańskiego pt. Pianista.
Harwood, błyskotliwy obserwator rzeczywistości, zbierał materiał do sztuki, pracując jako maszynista teatralny i garderobiany, co po latach zaowocowało powstaniem Kwartetu – wnikliwej analizy psychologicznej i społecznej, która stała się prawdziwym hitem scen na całym świecie.
Kwartet nawiązuje do słynnego fragmentu z opery Rigoletto Giuseppe Verdiego, ale to przede wszystkim studium czworga emerytowanych śpiewaków, prawdziwych weteranów sceny operowej – spektakl, w którym zderzone jest nieuchronne przemijanie z wciąż żywą w bohaterach żądzą przygód, wręcz zachłannością na życie i jego uroki. „To opowieść o przetrwaniu. O przetrwaniu z godnością” – mówi sam autor Kwartetu.
Za jego sprawą przeniesiemy się do Beecham House, luksusowego domu spokojnej starości dla muzyków. To tam co roku jego mieszkańcy w urodziny Giuseppe Verdiego przygotowują uroczysty koncert. Tym razem jest to wieczór szczególny, bowiem z powodów finansowych ośrodkowi grozi likwidacja, więc pensjonariusze postanawiają pomóc go uratować. Śpiewacy zapraszają do udziału w koncercie Jean – wielką operową diwę, ekscentryczną artystkę o niezwykle trudnym charakterze. Jakby tego było mało, była niegdyś żoną jednego z rezydentów, co powoduje dodatkowe komplikacje. Sceny zabawne płynnie przeplatają się z refleksją nad odchodzeniem w smugę cienia.