Zamek Królewski w Warszawie
Stworzenie Świata
Franz Joseph Haydn
Sopran – Natalia Rubiś
Tenor – Piotr Buszewski
Bas – Jerzy Butryn
Zespół Wokalny Warszawskiej Opery Kameralnej
Kierownik Zespołu Wokalnego
Krzysztof Kusiel – Moroz
Orkiestra Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej
Musicae Antiquae Collegium Varsoviense (MACV)
Dyrygent
Adam Banaszak
Powstało między 1796 a 1798 rokiem. Joseph Haydn był już wówczas dojrzałym kompozytorem (urodził się w 1732 roku w austriackim Rohrau), autorem wielu wspaniałych symfonii, kwartetów smyczkowych, mszy… Joseph Haydn był także człowiekiem głęboko wierzącym; każdą ukończoną partyturę dopełniał słowami „Na chwałę Bogu!”. O Stworzeniu świata – nad którym pracował ponad osiemnaście miesięcy (najdłużej ze wszystkich swoich utworów!) – pisał tak: „Nigdy nie byłem bardziej pobożny, gorliwy niż wtedy, kiedy pisałem «Stworzenie». Każdego dnia klękałem i błagałem Boga, żeby dał mi siły i pozwolił ukończyć dzieło”.
I Bóg pozwolił. Jednak niedługo po prawykonaniu (prywatne, zamknięte koncerty ze Stworzeniem w programie odbyły się z inicjatywy barona von Swietena w kwietniu i maju 1798 roku, oficjalna premiera – w wiedeńskim Burgtheater 19 marca 1799 roku) Joseph Haydn ciężko zachorował. W 1802 roku przestał komponować; zmarł 31 maja 1809 roku – niedługo po ataku wojsk napoleońskich na Wiedeń. (Jeszcze przed śmiercią miał podobno powiedzieć w kontekście tych wydarzeń do najbliższych: „Nie bójcie się, tam, gdzie jest Haydn, tam jest spokój”). Podczas ceremonii pogrzebowych 15 czerwca 1809 roku grano Requiem Wolfganga Amadeusa Mozarta.
Stworzenie świata jest dziełem potężnym. Trwa prawie dwie godziny, wymaga trójki (albo piątki) solistów, czterogłosowego chóru i orkiestry. Opowieść dzieli się na trzy części, z których każda składa się z kilkunastu numerów. Na początku poznajemy historię pierwszych czterech dni stworzenia – powstanie światła, ziemi, ciał niebieskich, wody, powietrza i roślin. Druga część to opis stworzenia istot morskich, ptaków, zwierząt i w końcu człowieka. Trzecia część opowiada o szczęściu i miłości Adama i Ewy w Raju. Soliści to aniołowie, którzy prowadzą opowieść o stworzeniu: Gabriel (sopran), Uriel (tenor) i Rafael (bas). Partię Adama (także bas) w trzeciej części może wykonywać ten sam śpiewak co Rafaela, partię Ewy (sopran) – ta sama śpiewaczka co Gabriela. Tak właśnie było podczas premiery w Wiedniu – tak będzie też w Warszawie.