Requiem d-moll KV 626 w jazz.pl

 

Warsaw Chamber Choir & Orchestra – Wolfgang Amadeus Mozart: Requiem – DUX Recordings


Warsaw Chamber Choir & Orchestra – Wolfgang Amadeus Mozart: Requiem – DUX Recordings

Dionizy Piątkowski, Era Jazzu

„Requiem”  Wolfganga Amadeusa Mozarta to utwór, który jest w stanie poruszyć każdego, niezależnie od kręgu kulturowego, wyznawanej religii czy muzycznych preferencji. Wolfgang Amadeus Mozart pisał tę mszę żałobną w ostatnich tygodniach i godzinach życia, ciężko chory, przekonany, że pisze ją dla siebie .”Requiemd-moll KV 626 (msza żałobna) powstała w 1791 roku jest jednym z największych utworów sakralnych W.A. Mozarta, a zarazem jego ostatnią, niedokończoną kompozycją. Wolfgang Amadeus Mozart, będąc nadwornym kompozytorem w cesarskim Wiedniu, pisał utwory przeważnie na zamówienie lub na własne potrzeby. Pisał dużo, szybko, dzieła jego powstawały bez większego związku z tym, co go otaczało. Dziełem wyjątkowym, otoczonym legendą, w której dziś trudno już oddzielić wydarzenia autentyczne od mitu, jest ostatnia kompozycja Mozarta, Requiem d-moll”.

Napisanie tego dzieła zlecono Mozartowi w lipcu 1791 roku, listownie i anonimowo: artysta otrzymał od tajemniczego posłańca niepodpisany list. Anonimowy zleceniodawca zamówił u kompozytora mszę żałobną. Mozart otrzymał z góry honorarium, w takiej wysokości, jakiej zażądał. Nie został określony termin ukończenia dzieła. Nie określono też nawet ramowej koncepcji utworu. Mimo iż kompozycja była dla Mozarta bardzo interesująca, nie od razu przystąpił do pracy. Kiedy komponował „Requiem”, był już bardzo chory i nie zdołał ukończyć dzieła, choć zaprzątało go do ostatnich chwil życia (jeszcze 4 grudnia pracował nad wątkami „Lacrimosa dies illa”). Mozart pracował nad mszą z dużymi przerwami, tworząc jednocześnie dwie opery oraz pracując nad innymi mniejszymi dziełami instrumentalnymi i wokalnymi. Dzieło wykończyli na prośbę żony Konstancji jego znajomi kompozytorzy, Joseph Eybler oraz uczeń i przyjaciel rodziny Franz Xaver Süssmayr. Rękopis mozartowski, ostatnie nuty postawione jego ręką, przypadają na osmy takt partii wokalnych „Lacrimosa”. Pierwsze wykonanie „Requiem” miało miejsce 14 grudnia 1793 roku w posiadłości hrabiego von Walsegga pod Wiedniem.

Nie trzeba jednak znać historii jego powstania, by poczuć głębię jej wyrazu, dramatyzm i pokorę przed tym, co nieuchronnie czeka każdego – śmiercią i tym, co za jej progiem. „Requiem” oszałamia maestrią techniczną, inwencją melodyczną, konstrukcją od pojedynczego motywu, po podwójną fugę, także w częściach, które dopisał przyjaciel Mozarta, Süssmayr, by dzieło mogło przybrać skończoną postać. Jednak dla wykonawców nie one mają znaczenie, a sprawienie, by słuchacz mógł doświadczyć głębokiego poruszenia. Znakomicie realizują ten cel wybitni soliści, którzy wzięli udział w tym nagraniu:  Orkiestra Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej – Musicae Antiquae Collegium Varsoviense  i Zespół Wokalny WOK. Energia, błyskotliwość, pasja i szlachetne brzmienie instrumentów historycznych to wyróżniki tego wykonania. Pikanterii dodaje fakt, że nagranie zrealizowane w stroju A₁ = 430 Hz powstało na podstawie urtextu wydawnictwa New Mozart Edition w opracowaniu Leopolda Nowaka.

Skip to content