33. Festiwal Mozartowski w Warszawie
Bazylika Świętego Krzyża w Warszawie
Requiem d-moll KV 626
Wolfgang Amadeus Mozart
(opr. Howard Arman)
Katarzyna Hołysz – sopran
Marta Wryk – mezzosopran
Krystian Adam Krzeszowiak – tenor
Remigiusz Łukomski– bas
Zespół Wokalny Warszawskiej Opery Kameralnej
Kierownik – Krzysztof Kusiel-Moroz
Orkiestra Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej
Musicae Antiquae Collegium Varsoviense
Dyrygent
Adam Banaszak
Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta tradycyjnie w ścisły sposób wiąże się z biografią kompozytora. Oto Msza żałobna, którą twórca pisze na własny pogrzeb! W wyścigu z czasem – i ze śmiercią! – kompozytor przegrywa, pozostawiając dzieło nieukończone. Jego pierwszej redakcji podejmuje się uczeń i współpracownik Mozarta – Franz Xaver Süssmayr.
Poza tym, że wersję Süssmayera mamy wszyscy siłą tradycji, przez ilość powtórzeń i wykonań niejako „we krwi” można z jego koncepcją zakończenia i orkiestracji utworu orkiestracji dyskutować. Już w XIX wieku zaczęły powstawać inne warianty opracowania nieukończonego arcydzieła. W dwudziestym stuleciu lista stała się jeszcze dłuższa. Kilka miesięcy temu jednak wydawnictwo Carus Verlag premierowo zaprezentowało najnowszą propozycję, wobec której nie mogliśmy i nie chcieliśmy przejść obojętnie. Jej autorem jest wybitny dyrygent i chórmistrz Howard Arman. Jego wersja w olśniewający sposób balansuje między szacunkiem do tego, co napisał Mozart, równocześnie szlachetnie dyskutując także z tym, co dopisał Süssmayer. Wersja Howarda Armana sytuuje Requiem nie tylko w kontekście biografii kompozytora i wszelkich legend i anegdot związanych z jego powstaniem, ale również w szerszym kontekście i panoramie historii muzyki. Zwracają uwagę pomysły związane z nowym kształtem akompaniamentu i rozwiązań harmonicznych w części Lacrimosa. Całkowicie dopisane zostało polifoniczne Amen, zwieńczenie sekwencji, które Süssmayr w zaskakujący sposób zignorował i pominął.
Tegoroczne prezentacje mozartowskiego Requiem, które są naszego Festiwalu tradycją, mogą więc zyskać nowy wymiar niezwykłej, muzycznej podróży. W szczególny sposób zachęcamy do obecności na obu koncertach – na pierwszym z nich wykonamy bowiem tradycyjne opracowanie Süssmayera, na drugim omawianą, nową wersję Armana.