Ładowanie Wydarzenia
26
marzec
wtorek

Trzy ostatnie symfonie Mozarta

26 marca @ 19:00 - 20:30
  • To wydarzenie minęło.

Studio Koncertowe Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego

Trzy ostatnie symfonie Mozarta

39. Symfonia Es-dur (KV 543)
40. Symfonia g-moll (KV 550)
*** przerwa ***
41. Symfonia C-dur (KV 551)

Wykonawcy:

Orkiestra Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej
Musicae Antiquae Collegium Varsoviense

Dyrygent:
Adam Banaszak


Symfonie Mozart pisał przez całe życie: pierwszą w wieku zaledwie 8 lat, ostatnią  trzy lata przed śmiercią. Ciekawe, że swoje trzy ostatnie, wielkie symfonie Mozart napisał w niespełna trzy miesiące: pomiędzy czerwcem a sierpniem 1788 roku.

Symfonia Es-dur (KV 543) nr 39 jest czystym szczęściem. Jak pisze polski biograf Mozarta, Stefan Jarociński: Wszystko tu toczy się z niesłychaną siłą inwencji: po romantycznie uroczystym Adagio rozwija się od razu płynące śpiewnie Allegro; po nim przychodzi poetyckie Andante, zakończone dwoma ostrymi akordami całej orkiestry; z kolei słynny, pełen gracji Menuet stwarza swym wyrazistym rytmem kontrast z pojawiającym się tuż po nim trio, gdzie klarnet prostą i czułą kantyleną wyczarowuje całą słodycz duszy Mozarta; wreszcie wartkie Allegro […] zamyka symfonię akcentami wiary, która nie zna przeszkód.

Symfonia g-moll (KV 550) nr 40 oddaje cały dramatyzm i rozdarcie złożonej osobowości Mozarta. Ma cztery części (Molto allegro – AllegroAndanteMenuetto – TrioAllegro assai), a jej główny motyw pojawia się również w Koncercie fortepianowym C-dur (KV 467) nr 21.

Alfred Einstein twierdził, że Mozart swymi ostatnimi symfoniami nigdy nie dyrygował, a nawet ich nie słyszał. Z zachowanych druków programowych wiemy jednak, że za życia Mozarta utwór był wykonywany w Dreźnie, w Lipsku i we Frankfurcie, a 17 kwietnia 1791 roku w Wiedniu Symfonią g-moll dyrygował sam Antonio Salieri. Stefan Jarociński każe nam jeszcze spojrzeć na tą symfonię jak na część środkową wielkiego symfonicznego fresku – tę, która tworząc zazwyczaj kontrast z dwiema skrajnymi, pozwala spodziewać się, że przyjdzie po niej trzecia, która rozwiąże wszystkie sprawy i wszystkie niedomówienia.

Wreszcie: Symfonia C-dur (KV 551) nr 41 – jedno z najdoskonalszych dzieł Mozarta, nazwana Jowiszową przez niemieckiego impresaria Johanna Petera Salomona. Ma cztery części: Allegro vivaceAndante cantabile (częściowo stylizowana na sarabandę), Allegretto i Allegro molto (finał o fakturze polifonicznej, szczególny w historii symfoniki). Przydomek Jowiszowa został nadany od imienia rzymskiego boga nieba, burzy i deszczu, ze względu na jej zdecydowany i triumfalny wręcz charakter słyszalny już od pierwszych taktów. Mówi się, że to apoteoza witalności, a jednocześnie summa elementów z przeszłości, powiązanie ich z teraźniejszością i spojrzenie w przyszłość. To arcydzieło, którego zwieńczeniem jest pięciotematowa, genialna fuga w codzie.

Szczegóły
Data 26 marca
Czas 19:00 - 20:30
Miejsce wydarzenia
Studio Koncertowe Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego
Adres: Z. Modzelewskiego 59
Warszawa,

+ Google Map